Ja, inni, otoczenie – dziecko 3-6.
Ten wpis został opublikowany dnia 12 Marzec 2015,
.Dziś powszechnie przyjmuje się, że okres między narodzinami, a szóstym rokiem życia jest najważniejszy dla dalszego kształtowania się osobowości dziecka. W tym czasie poznaje ono język, zwyczaje, nastawienie do innych i świata, wartości zarówno rodziny, w której żyje, jak i jej kulturowe otoczenie. Dziecko, które w tym okresie doświadczy miłości i wsparcia, jest pewne siebie i czuje się bezpieczne. Mogąc wnieść swój własny wkład w życie rodziny, robi to chętnie, bo czuje się potrzebne. Każde dziecko chce się rozwijać, a Maria Montessori uważała, że w każdym tkwi plan psychologiczno-duchowego rozwoju, który stara się zrealizować. Rolą opiekunów jest stworzenie możliwości realizacji tego planu.
Dziecko pomocnikiem
Czynności domowe, które muszą być wykonane w każdej rodzinie, aby zapewnić jej spokojne funkcjonowanie, nazywane są przez Montessori praktycznymi ćwiczeniami życia codziennego (można się też spotkać z nazwą „praktyka życia codziennego” czy „umiejętności praktyczne”). Są to czynności, które pozwalają dziecku na samodzielny i aktywny udział w życiu rodziny, a ich opanowanie przygotowuje do życia.
Od zawsze dzieci chętnie naśladowały dorosłych, szczególnie w czynnościach domowych. Oczywiście może to być zabawa w „udawanie” - służą temu miniaturowe naczynia i kuchenki, domki dla lalek czy różnorodne akcesoria naśladujące pracę dorosłych. Maria Montessori zauważyła jednak, że jeśli da się dziecku możliwość wyboru pomiędzy udawaniem, a prawdziwym zajęciem, to znacznie chętnie wybiera to, co jest realne: woli kroić prawdziwą marchewkę niż „rozkrawać” drewnianą połączoną rzepami. Zgoda na to, aby dziecko uczestniczyło w codziennych czynnościach jest wyrazem wiary w jego możliwości i dobrą wolę. Pomaga mu czuć się kimś ważnym i potrzebnym, domownikiem, a nie gościem. Dzieci dążą do tej samodzielności i próbują ją sobie wywalczyć jeśli są ograniczane.
Poprzez wykonywanie takich przyziemnych czynności jak ubieranie się, szykowanie śniadania i sprzątanie po nim, dziecko uczy się, że aby osiągnąć cel trzeba wykonywać czynności według pewnej kolejności, że wymaga to koncentracji, a precyzyjne ruchy sprawiają, że jest to łatwiejsze. Pozwala to także na wniesienie swojego własnego wkładu w życie rodziny. Takie działania są korzystne dla rozwoju dziecka, bo pozwalają na rozwój koordynacji ruchowo-wzrokowej, ale też otwierają drogę do prawdziwej pracy, bo uczą pewnej postawy życiowej.
Czynności te można podzielić na 3 grupy:
- Dbałość o otoczenie – tu zalicza się odkładanie materiałów na miejsce, sprzątanie zabawek po skończonej zabawie, ale też zmywanie naczyń, zamiatanie, składanie tkanin i ubrań, wieszanie prania, praca w ogrodzie oraz wszystkie prace związane z przygotowywaniem i podawaniem posiłków.
- Samoobsługa – to wszystkie te czynności, które pozwalają na zadbanie o siebie samego: mycie rąk i twarzy, szczotkowanie zębów, czesanie się, ubieranie.
- Wdzięk i dobre maniery – poruszanie się z wdziękiem (bez potrącania przedmiotów), noszenie rzeczy bez upuszczania ich, wsuwanie krzesła pod stół po wstaniu, przelewanie płynów bez rozlewania ich, odmierzanie produktów sypkich bez rozsypywania, używanie słów „proszę” , „dziękuję”, „przepraszam”, kłanianie się, częstowanie innych.
Warto też zwrócić uwagę na to, że pewne rzeczy (materiały, tworzywa czy zapięcia) zmieniły się w ciągu ostatnich dziesięcioleci i bezcelowe jest prezentowanie dziecku ramki garderobianej z haczykiem do zapinania guziczków do butów (dziś nikt już nie stosuje takiego zapięcia), za to oprócz zmywania i zamiatania warto pokazać, jak się wstawia zmywarkę czy używa odkurzacza.
Pomoce do praktycznych ćwiczeń dnia codziennego
Doskonaleniu umiejętności niezbędnych do samodzielnego dbania o siebie i otoczenie służy szereg pomocy, które można rozszerzyć o to, co aktualnie interesuje dziecko, na przykład:
- ramki garderobiane (do zawiązywania, zapinania guzików, napów itp.);
- serwety do składania (z przeszyciem ułatwiającym złożenie);
- naczynia do przelewania wody;
- zestaw do czyszczenia butów, polerowania metalu;
- miotełka, szufelka (dostosowana rozmiarem do wzrostu i siły dziecka);
- ściereczki, gąbki, szmatki, akcesoria do mycia okien;
- zestaw do tradycyjnego mycia rąk;
- przedmioty do pielęgnacji ciętych kwiatów;
- zestaw do cięcia papieru (kartki z narysowanymi liniami i nożyczki),
- sypkie produkty i naczynia do przesypywania ich (ryż, fasola, mąka i odpowiednie łyżki, miarki);
- narzędzia ogrodnicze odpowiedniej wielkości oraz doniczki z ziemią lub wytyczona część ogródka.
Cel rodzica, a cel dziecka
Podejmując się wykonania zadań w domu mamy na uwadze to, aby wykonać je szybko, sprawnie i zajmować się nimi jak najkrócej. Natomiast dziecku przyświeca inny cel: ono pragnie ćwiczyć tak długo, aż osiągnie mistrzostwo. Kiedy uda mu się je osiągnąć, wówczas porzuca czynność i zajmuje się czymś innym. Dlatego dziecko, które jednego dnia pieczołowicie zamiata podłogę, kolejnego dnia nie ma zamiaru tego robić. Nie jest to lenistwo czy brak konsekwencji, a dążenie do zdobycia nowej umiejętności. Rodzic musi pozwolić na swobodne porzucenie każdej z tych czynności i nie może wywierać presji, aby dziecko ją wykonywało nadal. Oczywiście, rodzi się tutaj pytanie o obowiązki dziecka i warto rozróżnić, że czym innym jest praca (kiedy dziecko samo wybiera sobie zajęcie, poświęca mu tyle czasu, ile chce i potrzebuje, a gdy satysfakcjonuje je osiągnięty poziom, rezygnuje), a czym innym umycie stolika ubrudzonego farbą w czasie malowania, sprzątnięcie talerza po posiłku czy umycie zębów przed snem. Zanim zacznie się od dziecka wymagać wykonywania obowiązków, warto mieć dokładnie przemyślane, co tym obowiązkiem będzie i w jakim zakresie, aby nie mylić pracy dziecka nad własnym rozwojem i jego codziennych obowiązków.